Dziś mam dla Was kolejne opowiadanie ze świata Ostatniej Wiedźmy (tutaj). Tym razem pokażę wam trochę inne oblicza zarówno Alicji, jak i Sky. Będzie też trochę o miłości, choć niekoniecznie tej łączącej dwojga ludzi. No i o konsekwencjach bycia wścibskim. Bo czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, prawda?
Dla tych z Was, którzy obchodzą:
Wesołych Walentynek!
A dla wszystkich, którzy to czytają:
Miłość to nie tylko jeden romantyczny wieczór w roku i bukiet róż, który będzie powoli obumierał na naszych oczach. Miłość to przede wszystkim troska i odwaga, by czasem zajrzeć pod maskę najbliższych i stawić czoła temu, co tam znajdziemy. A czy Wy jesteście dość odważni, bo to zrobić?
Spokojnego dnia i dbajcie o siebie. Nie bądźcie jak Sky, ani tym bardziej, jak Alicja.