Dziś mam dla Was ważną informację. Po długich miesiącach przygotowywania, wreszcie nadszedł czas, gdy z dumą mogę ogłosić nadejście drugiego wydania Ostatniej Wiedźmy i Piromanki!
Część z Was pisała już do mnie maile, czy kiedyś będziecie mieli szansę doczytać cykl Ostatniej Wiedźmy do końca. Za każdym razem zapewniałam, że ten czas się zbliża, ale nie byłam w stanie podać dokładnej daty. Było to związane z faktem, iż zakończyłam współpracę z Novae Res i przeszłam na self–publishing. Wiązało się to z wieloma zmianami w moim systemie pracy, ale też i z jeszcze większą ilością wyzwań, z którymi starałam się zmierzyć jak najlepiej. Nie będę wdawała się w nudne techniczne wyjaśnienia, ale chcę Was zapewnić, że dołożyłam wszelkich starań, aby oddane w Wasze ręce drugie wydanie było na jak najwyższym poziomie.
Ważna informacja do osób, które już posiadają pierwsze wydanie!
Ci z Was, którzy kupili wcześniej moje książki mogą spokojnie zaczekać na tom trzeci. Drugie wydanie zostało przeze mnie przygotowane przede wszystkim dlatego, że pierwsze zniknęło z oferty sklepów po rozwiązaniu umowy z poprzednim wydawcą. Wykorzystałam okazję i pomna Waszych uwag (czytam bardzo uważnie maile od Was, ale też i sprawdzam regularnie Wasze opinie na wszystkich możliwych portalach) na temat ilości błędów, które znajdowały się w pierwszym wydaniu, zleciłam dokładną korektę tekstu, ale nie zmieniłam nic w samej treści tomów. A możecie mi wierzyć, nie było to łatwe… Jestem z tych osób, które wierzą, że coś zawsze da się zrobić lepiej. Drugie, co zostało zmienione, to okładki. Tym razem sama je projektowałam, bo naprawdę chciałam, aby oba tomy były jak najbliższe obrazowi, który posiadałam w głowie, gdy pisałam cały cykl. Trzecia i ostatnia już zmiana, to kwestia tytułów. Ostatecznie postanowiłam nie numerować ich. Cały cykl nosi nazwę Ostatnia Wiedźma i składa się z czterech części, a każda z nich będzie nosiła inny tytuł, więc nie będzie już Ostatniej Wiedźmy: Piromanki, a zwyczajnie sama Piromanka.
Trzeci tom już w przygotowaniu!
No dobrze, skoro dzielnie dobrnęliście ze mną aż tutaj, to chciałam Wam wreszcie przekazać ostatnią przygotowaną na dziś wiadomość. Gdy piszę te słowa, trzeci tom Ostatniej Wiedźmy właśnie wrócił od ostatniego testowego czytelnika (beta reader’a). Teraz zostało nanieść ostatnie zmiany i całość wysyłam do korekty. Ponownie, trudno mi podać dokładną datę premiery, ale na pewno będzie to przyszły rok. Marzę, by był to pierwszy jego kwartał, jednak dopuszczam możliwość lekkiego opóźnienia. Jeśli chodzi o ostatni tom, to też nie trzeba będzie na niego długo czekać. Tekst jest skończony i czeka tylko na ostatnie przejrzenie przed wysłaniem do oceny, jednak nic więcej Wam na ten temat już nie zdradzę.
To wszystko, co mam Wam dziś do przekazania. Spokojnego dnia i do zobaczenia już niebawem w okrutnym świecie naszej wcale nie tak dobrej wiedźmy.
Maya Szymańska