fbpx
4 sierpnia 2020

O. Wiele. Gorsze.

Dalej przedzieram się przez folder z zapomnianymi tekstami czekającymi na to, aż je kiedyś dokończę. Dalej też więcej usuwam, niż realnie dopracowuję. Idzie naprawdę szybko. Nigdy więcej nie przerwę pisania czegoś z myślą, że „za jakiś czas to dokończę”. Nigdy.

W chaosie fragmentów nie nadających się do niczego i takich, które może i nawet były nieźle napisane, ale nie mam bladego pojęcia po co i jaki miał być ich wielki finał, znalazłam coś, co nawet pamiętałam i udało mi się to wreszcie dokończyć. Jeśli wcześniej myślałam, że poprawianie starych tekstów jest męczące, to dziś mogę z czystym sumieniem oznajmić, że dopisywanie ich jest o gorsze. O. Wiele. Gorsze.

Dodaj komentarz